Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Spójrz rodzicowi w oczy, a zobaczysz...?

Obraz
W tej całej szkole nie chodzi niestety(?) tylko o nauczanie. Czasem też trzeba uciąć pogawędkę z rodzicami naszych uczniów. Zastanawialiście się kiedyś, czy da się zaszufladkować odwiedzające Was mamy i tatusiów?  Rodzic Widmo - zamajaczył przelotem pierwszego września, gdy dziecko przyszło do pierwszej klasy i... tyle go widziano. Na wywiadówki nie ma czasu, wiadomości w dzienniku elektronicznym nie odczytuje (bo brak internetu, bo zgubił hasło, bo...,bo...,bo...). Nie może odebrać telefonu - ciągle pracuje. Wszystkie zgody na owoce w szkole i zajęcia dodatkowe podpisuje pod koniec roku, w przelocie. Kwintesencją jest jedyne "dłuższe" spotkanie - to po wystawieniu ocen rocznych, w czerwcu. Wtedy wychowawca słyszy: "Jedynka? Ja nic o tym nie wiem! Nikt mnie nie informował!". Na szczęście w przepastnej teczce wychowawcy znajduje się tajna przegródka, a w niej potwierdzenie nadania ;-) Rodzic Wyręczacz - "Córciu! Nie dźwigaj, ja wezmę!", "Kotku, nie sc...

Korki czy paczki? - o tym, jak nie wypaczyć idei wolontariatu.

Obraz
    Czy nie odnosicie wrażenia, że odkąd wolontariat zaczęto odnotowywać na świadectwach, wypaczono nieco jego sens? Wolontariat kojarzyć się powinien z dobrym sercem, chęcią dawania cząstki siebie innym, empatią, poświęceniem czasu, zaangażowaniem. Niestety w praktyce wygląda tak: jednorazowy udział w finale WOŚP, zapisanie się do szkolnego koła wolontariatu i zbieranie korków albo co gorsza – zgłoszenie się do lokalnego stowarzyszenia i wzięcie udziału w jednej akcji i to wszystko w zamian za papierek – zaświadczenie… Od lat jestem związana z ngo. Wspólnie z przyjaciółmi założyliśmy stowarzyszenie, do którego wszystko wnosiliśmy: pomysły, czas, chęci, wyposażenie, a nawet pieniądze. Na każdej akcji gromadzimy wolontariuszy, którzy malują buźki, lepią z masy solnej, bawią się z dziećmi, występują itp. Czują się potrzebni.   Z naszego koła wolontariuszy jeden już jako dorosły – pełnoprawny członek stowarzyszenia - został członkiem zarządu i jest wiceprezesem! ;-) ...

Słodkie lekcje z heksami ;-)

Obraz
Heksy to kartoniki w kształcie plastrów miodu. Służyć one mogą do układania ciągów skojarzeń. Można je zakupić (cena 60 kart to ok 13 zł plus przesyłka). Heksy można wykonać samemu ;-) Zalaminowane białe kartki będą nam długo służyły, gdy używać będziemy flamastrów do tablic suchościeralnych. Pomysły na wykorzystanie: 1.       Układanie regulaminu klasy. Uczniowie otrzymują po 3-4 heksy i proponują na każdej z nich inny punkt do klasowego regulaminu. Heksy układamy jedna pod drugą ustalając, które zapisy uważamy jako zespół klasowy jako najważniejsze. Powtarzające się zapisy układamy jeden na drugim. 2.       Podsumowanie lekcji. Nauczyciel na jednej z heks zapisuje główne hasło. Uczniowie otrzymują 5-6 heks i zapisują na nich hasła, definicje, autorów – wszystko co zapamiętali z danej lekcji. Przygotowane przez uczniów heksy komponujemy tak, by powstał plaster miodu. 3.       Głosowanie na przedstawicie...